Miłośnicy górskich wypraw już zacierają dłonie z zadowolenia. Najwyższy czas na zimowe szaleństwa. W ferworze wyjazdowej gorączki nie zapomnijmy wykupić ubezpieczenia narciarskiego. Narciarze amatorzy mają zaskakująco wysokie mniemanie o swoich umiejętnościach na stoku. Tymczasem o nieszczęśliwy wypadek na stoku bardzo łatwo.
Któregoś dnia budzimy się rano, patrzymy przez okno, a tam… śnieg! Podekscytowani dzwonimy do znajomych, okazuje się że warunki w górach już w sam raz na narty i można się szykować do wyjazdu. Odkurzamy narty, rezerwujemy noclegi i błyskawicznie szykujemy się do drogi. Uwaga, stop! Chyba o czymś zapomnieliśmy. O czym? O ubezpieczeniu narciarskim.
Narciarze amatorzy często doznają kontuzji w czasie wyjazdów w góry. Nic dziwnego: wielu z nich na co dzień nie uprawia aktywnie żadnego sportu, ewentualnie poza bieganiem do autobusu, a tu nagle porywają się na narty. Bez przygotowania kondycyjnego albo rozgrzewki przed zjazdem, szaleją na stoku do… pierwszej kontuzji. Inna rzecz, że wyciągi są w sezonie dość zatłoczone i nietrudno o wypadek. Ktoś kogoś nie zauważy, ktoś inny jeździ jak pirat. A najgorsi są narciarze, który nie wytrzeźwieli po wieczornej zabawie w ośrodku.
Co oferuje nam ubezpieczenie narciarskie?
W zależności od dobranego zakresu ochrony polisa turystyczna obejmuje:
- ubezpieczenie kosztów leczenia,
- ubezpieczenie assistance,
- ubezpieczenie Następstw Nieszczęśliwych Wypadków (NNW),
- ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej,
- ubezpieczenie utraty bagażu.
Dodatkowo możemy poszerzyć zakres ochrony o np.:
- ubezpieczenie utraty sprzętu sportowego,
- koszty odwołania imprezy turystycznej,
- koszty odwołania noclegu,
- koszty anulowania biletu,
- ryzyko uprawiania sportów (zarówno amatorko, jak i wyczynowo).
Jak szybko znaleźć dobre ubezpieczenie narciarskie? Korzystając z porównywarki ubezpieczeń turystycznych. Szybko i wygodnie znajdziemy najlepszą polisę a w góry pojedziemy spokojni i pewni entuzjazmu.