zakup,

Kupować w sieci też trzeba umieć!

30/11/2012 · 1 min czytania
Kupować w sieci też trzeba umieć!

W internecie aż roi się od hymnów pochwalnych na cześć… internetu. Sami wielokrotnie zachwalaliśmy (i nadal zachwalamy) zakupy ubezpieczeń komunikacyjnych online. Jednak zanim ochoto zabierzemy się do robienia zakupów w sieci, trzeba wiedzieć jak uniknąć tych samych błędów które popełniamy w „realu”.

Kierowca, zachwycony perspektywą zakupu ubezpieczenia OC przez internet – szybko, wygodnie, bez wychodzenia z domu, w dodatku dużo taniej – postanowił kupić w tym roku polisę OC w sieci. Wrócił do domu i wpisał w wyszukiwarce hasło „kalkulator OC”. Wyników było sporo, podobnie jak stron z kalkulatorami OC. Kierowca wybrał pierwszą z brzegu, kalkulator OC na stronie ubezpieczyciela X, obliczył składkę, po czym kupił polisę online. Wielce rad ze swoich poczynań zadzwonił pochwalić się znajomemu ze swojego zakupu. Ten spytał go – z ciekawości – ile wyszła mu w porównywarce najtańsza a ile najdroższa polisa OC. No i zaczęło się. Znowu przepłacił 400 zł.

Kierowca zrobił ten sam błąd co zawsze. W pośpiechu kupił pierwszą lepszą polisę OC. Nie znał różnicy między porównywarką OC a kalkulatorem OC. Czasami obu terminów używa się zamiennie, ale to nie jest jedno i to samo. Każda porównywarka ubezpieczeń jest kalkulatorem OC, ale nie każdy kalkulator OC jest porównywarką. Ten z którego skorzystał pechowy kierowca był po prostu kalkulatorem OC dostępnym na stronie ubezpieczyciela X. Przeliczył składkę tylko w jednej firmie. Kierowca oszczędził 50 zł w zestawieniu z obecną ofertą OC jaką posiadał (zawsze). Jednak gdyby dokonał porównania w porównywarce OC mógłby zaoszczędzić nie 50, ale 500 zł.

Wiadomo, Polak mądry, po szkodzie. Wszystkim, którzy chcą kupić najtańsze OC, polecamy na początek przeczytać artykuł pt. „Ubezpieczenie samochodu – kupuj z głową” pochodzący z serwisucarnews24.pl.